Takie wrażenie można niekiedy odnieść przy stole… Nie chodzi mi tu oczywiście o stół wigilijny, ale brydżowy.
Wejdźmy w skórę Marijke van der Pas w półfinałowym rozdaniu Venice Cup 1989 przeciwko Niemkom. Z ręką:
♠ A D 10 7 ♥ W ♦ K W ♣ K D 9 7 5 4
siedziała na pozycji W w założeniach korzystnych. Z prawej strony Daniela von Arnim otworzyła 3♥ (blok na kierach lub pełny kolor treflowy). Zgodnie z ustaleniami van der Pas dała kontrę (wywoławczą do kierów). Sabine Zenkel (N) zalicytowała teraz 4♣, skontrowane przez partnerkę, Elly Schippers, która, o dziwo, znalazła jeszcze trefle na kontrę! S spasowała, Marijke także nie widziała powodów, aby uciekać i kontrakt ten utrzymał się! Przeciwniczki były po partii. Niestety, nie został trafiony wist. W wyszła w asa pik i rozgrywająca zdołała wziąć dwie przebitki w ręce, co doprowadziło do wpadki tylko bez sześciu, za 1700. Po ataku w atu byłoby bez dziewięciu, za 2600, gdyż całe rozdanie wyglądało następująco:
|
♠ W643 |
|
|
♥ AK93 |
|
|
♦ D542 |
|
|
♣ W |
|
♠ AD107 |
N |
♠ K9852 |
♥ W |
W E |
♥ 6 |
♦ KW |
♦ 983 |
|
♣ KD9754 |
S |
♣ A862 |
|
♠ - |
|
|
♥ D1087542 |
|
|
♦ A1076 |
|
|
♣ 103 |
|
Popatrzmy jeszcze na całą sekwencję:
W |
N |
E |
S |
Van der Pas |
Zenkel |
Schippers |
von Arnim |
|
|
|
3♥ |
ktr. |
4♣ |
ktr. |
pas… |
Niemki zanotowały kosztowne nieporozumienie… Bez kontry 4♣ były licytacją do koloru, typu „pasuj, albo popraw”. Zenkel (dzisiaj znana pod nazwiskiem Auken) uznała, że po kontrze jest tak samo, a von Arnim najwyraźniej myślała, że jest od ratunkowe zniesienie z własnego koloru…
Dla uzupełnienia faktów dodam, że na drugim stole Niemki na WE wygrały 4♠ z nadróbką. Łącznie Holandia wygrała tutaj 16 imp, a cały mecz różnicą 21 punktów..
Drugi raz Święty Mikołaj także pojawił się na rozgrywkach kobiecych. Tym razem w finale olimpiady pań 1976. Walczyły tam Włoszki z Brytyjkami.
Będąca na otwarciu (obie po partii) reprezentantka Anglii Rita Oldroyd dostała ładną kartę:
♠ A 9 8 5 3 ♥ 9 ♦ 7 ♣ A K 10 9 4 3.
Otworzyła, grając Acolem, 1♣ - naturalne, z co najmniej czwórki. Z lewej pas, partnerka pas. Siedząca z prawej Anna Valenti wznowiła kontrą. Oldroyd spasowała, Włoszka z lewej - Marisa Bianchi także. Partnerka, Charlie Esterson dała rekontrę. Z prawej pas. Co prawda piki były kuszące, ale perspektywy prostego trefla też nie wyglądały dramatycznie. Licytacja zgasła… W wyszła królem pik, a i wyłożony dziadek, w końcu przecież to Święty Mikołaj - nie dawał powodów do pesymizmu:
♠ D 6 4 2 ♥ W 7 5 ♦ 9 8 6 3 ♣ 8 6.
Skończyło się nadróbką i zapisem + 580 (nie było wtedy jeszcze premii za udaną rekontrę), gdyż cały rozkład wyglądał następująco:
|
♠ D642 |
|
|
♥ W75 |
|
|
♦ 9863 |
|
|
♣ 86 |
|
♠ K |
N |
♠ W107 |
♥ A863 |
W E |
♥ KD1042 |
♦ AW54 |
♦ KD102 |
|
♣ DW75 |
S |
♣ 2 |
|
♠ - |
|
|
♥ D1087542 |
|
|
♦ A1076 |
|
|
♣ 103 |
|
Przypomnę jeszcze licytację:
W |
N |
E |
S |
Bianchi |
Esterson |
Valenti |
Oldroyd |
|
|
|
1♣ |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
pas |
rktr. |
pas… |
|
Na drugim stole Włoszki na linii NS grały 4♠ z kontrą. W zaatakował asem kier i powtórzyła kiery. Gdyby rozgrywająca zgrała asa pik, asa trefl i przeszła do stołu damą pik, skąd zagrałaby trefla, kontrakt by wygrała… A zagrał w drugiej lewie blotkę pik spod damy, w efekcie czego leżała za 800, co dało Angielkom 16 imp.
Ale olimpiadę jednak wygrały Włoszki.